urlop

Jeśli politycy przychylnie spojrzą na przygotowany projekt nowego prawa, możemy pożegnać się z długimi weekendami. - Nie ma elastyczności (...) Urlop jest dla ciebie, ale państwo każe ci odpoczywać O tym, że komisja kodyfikacyjna wzięła na tapetę urlopy, wiedzieliśmy od dawna. To, co znalazło się w projekcie nowego Kodeksu, jest jednak szokujące. Zakłada on bowiem koniec dowolnego planowania dat wypoczynku. Jeśli projekt stanie się prawem w obecnym kształcie, to państwo i pracodawcy będą mogli decydować o naszym czasie wolnym. – Jeśli pracownik ma do 12 dni urlopu, to musi go wziąć jednorazowo. Nie można "drobić". Dzielić mogą jedynie ci, którzy mają powyżej 14 dni urlopu. Mało tego. Gdy nie dojdziemy do porozumienia, to pracodawca wyznaczy urlop A co z rodzicami którzy którzy wychowują małe dzieci albo będą chcieli iść do szkoły na przedstawienie teatralne w którym uczestniczy ukochana córeczka? W takim przypadku rozumiem że niestety nie da rady.. Pomijam cztery dni na żądanie które obecnie funkcjonuje. Pomyślcie lepiej w drugą stronę. Mniej pracujmy bo wtedy rodzą się takie chore pomysły. Ciekaw jestem kto Panią profesor opłaca..Pomyślicie pierw zanim zaczniecie pisać? Na rok przysługuje dla nowych 20dni a dla starszych chyba 26 w ciągu roku musicie mieć przerwę łączną 14 dni czyli dwutygodniowy urlop czyli 10dni z urlopu wam odpada poprostu zakaz jest po to by nie dochodziło do sytuacji kiedy pracownik rozchulał cały swój urlop a przyjdzie mu dać dwutygodniowy wypoczynkowy to nie ma z czego i musi dobrać bezpłatny ( w myśl przepisów pracodawca ma prawo odmówić udzielenia urlopu bezpłatnego bez podania przyczyny) w ten sposób w ciągu roku nie pójdziemy na więcej dni urlopu niż nam przysługuje chyba ,że pracodawca się na to zgodzi bo obecnie można wykorzystać prawie cały urlop chodząc po dwa-trzy dni przed długim urlopem a i tak dostaniemy dwutygodniowy w którym będą zawarte dni bezpłatne mimo ,że pracodawca bezpłatnych nie ma obowiązku nam dawać to w tym przypadku już musi. W skrócie to takie wymuszenie by ograniczyć nam bezpłatne urlopy.A czy nie jest tak że urlop jak sama nazwa wskazuje jest urlopem pracowniczym czyli moim wypracowanym i to ja decyduje o nim kiedy mam go wykorzstać jedynie moge skonsultowac to z pracodawcą wiec spier----ac od mego urlopu to moj urlop i ja decydujeNo chyba nie do końca wiesz co piszesz, pracownik ma prawo do dwutygodniowego wypoczynku. To obecnie jest uregulowane. W myśl nowych zasad nie będziesz mieć wyboru. Musisz wybrać całość urlopu nawet jeśli nie będziesz chciała. Sorry, ale jak dla mnie to jednakowoż nie jest ukłon w stronę pracowników a wprost przeciwnie. Dodatkowo wyznaczanie terminu przez pracodawcę. Może dojść do tego że rodzina nie będzie miała szansy na wspólny urlop bo jeden pracodawca wyznaczy termin urlopu w innym czasie niż drugi. Super, prawda??? No chyba nie o taką dobrą zmianę chodziło. W obecnym prawie już jest taki zapis: "Na wniosek pracownika urlop może być podzielony na części. W takim jednak przypadku co najmniej jedna część wypoczynku powinna trwać nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych."Nie wiem skąd takie myślenie? Przecież w myśl obecnych przepisów to nadal pracodawca udziela urlopu a w myśl nowych to już tym bardziej pracodawca. Skoro tak myślisz to znaczy ze pracodawca do tej pory szanował Twoje zdanie i terminie urlopu. Twierdzę że nowe prawo w tym zakresie jest źle ale chciałem tylko zaznaczyć że nawet teraz urlopu udziela pracodawca i jak on się nie zgodzi to nie możesz pójść.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

nie ma w indeksie

chusteczka

pogoda